sport
www.sportyzimowe.sport.walbrzych.pl

Sporty zimowe w Wałbrzychu i okolicach, wałbrzyskie sporty zimowe.

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2009-02-19 15:11

Ostatni komentarz: II Liga(nie długo może I) siatkówki w Wałbrzychu ;
http://juventurwalbrzych2.bloog.pl/
wejdź i sprawdź!:)
dodany: 2009.02.21 17:09:04
przez: AdeKSG
czytaj więcej
Data newsa: 2009-02-20 12:59

Ostatni komentarz: A tego nie wiedziałem:)
bardzo fajnie ze oprócz wyników są tu również takie ciekawostki:)To czyni ten portal jeszcze lepszym oby tak dalej redakcjo!
dodany: 2009.02.20 14:50:31
przez: AdeKSG
czytaj więcej
POLECAMY
Więcej niż złoty
2008-09-19 14:44

Niepowszedni jubileusz obchodzi Barbara Pisarska-Stefanow. Mieszkanka Podzamcza postanowiła zakończyć sportową karierę po 55 latach uczestniczenia w różnego rodzaju zawodach. To więcej niż„złote gody” w tej dziedzinie. Pani Basia znana jest wśród sporej części mieszkańców największego wałbrzyskiego osiedla. To osoba nadzwyczaj miła, serdeczna i otwarta na ludzkie sprawy. Poza tym odznacza się energią i żywotnością, dzięki którym to cechom związana była aktywnie ze sportem przez ponad pół wieku. Niemal każda powszechnie dostępna impreza, nie mogła się przez okrągły rok obyć bez jej udziału. Panią Basię oglądać można było przede wszystkim na trasach biegowych od wiosny do jesieni, a zimą zakładała narciarskie biegówki lub zjazdówki. Sport ma w genach, bowiem dla jej rodziców ta dziedzina stanowiła niezmiernie ważny życiowy element. Tata był narciarzem i hokeistą Śnieżki Karpacz, uprawiał także piłkę ręczną, a poza tym rodzice zawsze przeznaczali pobyt nad akwenami na pływanie i inne sporty wodne. Pani Basia pierwszy dyplom otrzymała w 1953 roku za zajęcie drugiego miejsca w szkolnych Mistrzostwach Dolnego Śląska w rzucie dyskiem.


Potem trofea, np. puchary i medale, a także nagrody rzeczowe, zdobywała niemal seryjnie i dziś zajmują one pokaźną część dużego pokoju. To plon udziału m.in. w spartakiadach zakładowych, zwłaszcza służby zdrowia oraz w innych zawodach w różnych dyscyplinach. Spróbowała nawet… rajdów samochodowych. Ale szczególną estymą pani Basia darzyła zawsze narciarstwo biegowe i zjazdowe, zarażając do nich sympatią swojego męża, Włodzimierza Stefanowi. Bieg Gwarków czy Piastów bez Barbary Pisarskiej – Stefanow trudno sobie było wyobrazić. Na co dzień pani Basia dba o zachowanie nie tylko fizycznej formy w grupie gimnastycznej, zbierającej się od lat w Publicznej Szkole Podstawowej nr 21. - Uprawianie sportu dało mi wiele radości i satysfakcji, dostarczyło licznych przeżyć wspominanych przez lata. Zawdzięczam mu zdrowie i dobre samopoczucie oraz zapominam o kłopotach codzienności. Dzięki niemu czuję się młodsza niż to wynika z metryki. Każdemu gorąco polecam fizyczną aktywność. Naprawdę warto! – przekonuje pani Basia. A może jej rozstanie z uprawianiem sportu, to tylko chwilowa decyzja?
Źródło: Andrzej Basiński / 30minut


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: